25 kwi 2009

sobota.



nike skyforce hi nintendo wii.
to było jakiś czas temu.a u mnie jest teraz.nie przez niedopatrzenie a przez lenistwo - ale teraz prosze prosto przez przedpokój do pokoju dziennego tam na wersalce siedzi sedno sprawy.bo to dobry model jest - nawet bardzo.to taki stan gdy wysokość buta ma wartość ekstremalną czyli kiedy centymetry są z tlenem na jednym piętrze. choć nie lubię tych jasnych żeby nie powiedzieć miałkich barw tożsamych z pójściem na kompromis to tutaj akurat z racji zabarwienia przez nintendo wii mamy duży precedens. czemu?bo mi się podoba nawet w tej sterylnej szaro-bieli.wszystko jest na miejscu , wszyscy są na miejscach.konstrukcja buta wiadomo - force to force.to tak jakby zespół mazowsze ubrany w tradycyjne stroje śpiewał gospel - wszędzie jest równowaga a przeciez tak łatwo przesadzić.

23 kwi 2009

clap your hands say yeah.


nike air digs.
pierwsze skojarzenie nike alpha force 2.
myśl druga - gdzie jest rzep?
a później to już sam lukier osadza się na powiekach.to ten cukierek co słodki jest przez papier.to chałwa jedzona przez szybę.to kwintesencja jedzenia oczami jako sposobu na zawsze czyste paluchy,to raj dla kolorofilów.i nagle zrobiło się świeżo. okna otwarte , pojemność życiowa płuc wzrasta , horyzont zachęca jak dawno nie. pytasz czy mi się podoba? bomba zegarowa - z zegarkiem w ręku sprawdzam szybkość opadania szczęki. jaws 2 , jaws 3 ,jaws 10 - nike air digs , steven spielberg, szczęki opadające na plaży na dowód pożądania.

20 kwi 2009

paski wąskie pochylone.


nike air trainer 1 premium qk.
po pierwsze guzik przy rzepie.po drugie skojarzeń masa poczynając od wiśniowej oranżady - na fartuchu rodem z domku na prerii kończąc.wyjdźmy od podstaw - wiadome jest , iż ten wachlarz kolorystyczny nie przypadnie do gustu wszystkim.i co? i bardzo dobrze!!
śmieszne trochę te paski ale jednocześnie stonowane i łagodzące obyczaje.słowo urocze chyba siedzi w tym momencie na właściwym fotelu.albo inaczej biblijnie - tym butem siać dobra nowinę możesz - mojżesz
dojdę - dojdziesz.

16 kwi 2009

szampan.




nike air max 90 " friends &family" croc skin edition.
na 25-lecie modelu klasyczne wdzianko z gada.i można croc skin uważać za kiepski sposób na podkreślenie jubileuszu ale w sumie jak dla mnie wszystko jest tutaj spójne i właściwe.dopełnienie czerwienią sznurówek od producenta - dopełnienie głośnym: tak!! od audytorium zebranego przed monitorami.nie miłość szmaragd i krokodyl , nie krokodyle łzy.
bądź gadem idąc za przykładem ..................tak dobre , zakładam diadem.
cukierki , ciastka, marcepan , air max 90.
takie stopniowanie popijając szampan wywołując szał pań.

14 kwi 2009

cb.


nike air max 2 cb 34.
i to się nazywa dobry powrót. charles b. wraz ze swoja nadwagą powinien być zadowolony.to esencja retro - to model , o którym złego słowa nie wypada rzucić.
bez peanów i dużych słów z jeszcze większej mównicy , bez megafonu i echa odbijającego się od ścian w "nowojorskiej" carnegie hall -bardzo pozytywny powrót.

marszczony slam.



adidas grand slam.
mistrzowskie marszczenia - nie jak mastiff , nie jak teściowa ale i tak godne uwagi.
kolorystyczna wysokokaloryczna bomba dająca satysfakcje wizualną.
i nie powiesz mi , że wrażenia są mało pozytywne , że dobre ale nie do końca - bo wtedy to koniec.
bo teraz stoisz - klaszczesz w dłonie.

okruch.




air jordan 16.5
to może być twoja druga połówka.
to naprawdę przyjemna wycieczka i doskonała ewolucja od znanych i jak dla mnie dosyć słabych 16tek.
bez cudów i przykrywania sznurówek.dobra klamra spinająca dorobek 16tek i 17tek.to takie delikatne dopowiedzenie stopami.to przytaknięcie ale jednoczesna chęć zabrania głosu choćby dlatego by powiedzieć ,
że masz okruchy na koszuli - że 16tki były słabe ale wszystko jak widać da się poprawić.

11 kwi 2009

lipstick on the sb.



nike blazer premium sb - kissing lips.
podofilia to odmiana fetyszyzmu opierająca się na satysfakcji odczuwanej podczas kontaktu ze stopami partnera stąd może na stopach kontrolowany parking warg.
miły dla oka blazer , jest na ustach milionów lub milion ust na nim spoczywa.jedni wycinają sobie żebra - drudzy całują stopy swoje - obce , czyje - niczyje.

7 kwi 2009

nie ta orkiestra.


ładny but i brzydkie paznokcie.
nike blazer rubik,s cube.
niby dobra myśl na motyw przewodni - uwaga została przyciągnięta ale czemu do cholery taki ład i porządek.wszystkie płaszczyzny są jednokolorowe.doskonale rozumiem , że gdyby kostki byłyby w nieładzie to zamiast rubik,s cube byłoby tylko pstrokato.nie ten rubik , nie ta orkiestra , nie te klaskanie.

zapowiedzieli się goście.








zapowiedź fall\winter 09 żeby nie było zbyt leniwie i ciepło.
komentarze lapidarne , lakoniczne bo nie ma co się rozwodzić.
kolejno od dołu :
nike air total max uptempo - dobra reedycja , bez zbędnego odkurzania i wkładania fusion gdzie popadnie.
nike air 1\2 cent penny - dramat w czterech aktach kolorystycznych.nawet najpiękniejszych zwłok raczej się nie odkopuje. to , że kiedyś marilyn monroe była uznawana za śliczną to nie znaczy , że jutro gdyby ją odkopać nadal byłaby obiektem westchnień.i wiem , że 1\2 cent to kompilacja - elementów z kolenych penny,ch ale dla mnie to nie składa się w całość.
nike skyposite - sam kształt nie jest odstraszający zaś kolory głeboko w stronę podoboju nowych cywilizacji pozaziemskich.taki hermaszewski trochę.
nike dream season - chociaż kobe maczał w nich swoje paluchy u stóp to w sumie nie wypada powiedzieć złego słowa.
nike air max assault - ciekawe ale bez ikry.nie solony ryż , nie solone ziemniaki.jałowo.tęcza bez prądu.
nike hyperize - feria opcji kolorystycznych a za nią model przyzwoity bez fajerwerków taki akurat - hyperdunk po liftingu.
nike zoom sharkalaid - niby hybryda , niby mocno w stronę modelu raid.jak dla mnie doskonała szklanka wody by przełknąć nike sharkley.dobry docisk pod postacia dwóch krzyżujących się pasków.

wszystko.
więcej słów póki co nie będzie.