19 gru 2009

tk nie jest kanarkiem a jednak ma własną autostradę.






supra tk society blue\lime green - dobra słów wyjaśnienia kilka a później do sedna. aktywność spadła do zera, ci którzy myśleli że to już koniec i powoli zacierali dłonie właśnie w tej chwili nie mają się świetnie. dzień dobry polsko powracam bo nie może być inaczej. okres nazwijmy to bezpłodnieczasowy właśnie się skończył - więc wracamy do tematu i  jedziemy po butach. i to właśnie jest zaletą tegoż poczytnego nieregularnika, na którym skupiłeś obecnie swój wzrok , że jak sama nazwa wskazuje ogólnie szerokim łukiem omijam terminowość postów. ale dawaj ale pisz o butach - doba dobra na start wszyscy. supra model tk dla wybitnego japiszona za oceanu terryego kennedyego, który nomen omen nazanczony prezydencką aurą nie jest. jego flagowy promodel czyli tk klasyczny skytop został ubrany w kolory rodem z rodziny jetsonów i futursytycznych acidowych wizji. wynik - owszem ciekawe, zjawiskowe ale bez oklasków ochów i achów. skytopy ogólnie mają chyba w akt urodzenia - akt produkcji wpisany przymus eksponowania ich przez właściciela. a tutaj akurat jest co eksponować - tk society blue\lime green to taki mały kanarek połykający chodnik krok za krokiem. a terry kennedy nie byłby terrym kennedym gdyby nie dorzucił do tego swojego szerokiego jak sześcio-pasmowa autostrada uśmiechu.





22 lis 2009

syntetyczny polimer - rodzaj poliamidu.



nike vandal hi vintage - na rok z dychą na tyle czyli w sumie już lada moment. mieliśmy już czerwone, czarne i zielone nylony. teraz czas na bezczelnie dobre neon greeny oraz ciemne beże łamane ni to różem ni czerwienią. ci, którzy myślą, że znają się na kolorach już 3 sekundy temu zaczęli kłapać dziobami ale nie o to przecież chodzi. bezsprzecznie świeże - bezapelacyjnie dobre. tam gdzie słowo -  "staro\szkolne" nabiera właściwego sensu tam i te vandale. dla zainteresowancy przedstawiam budowę chemiczną nylonu co dla naciągaczy teamtu dobitnie pokazuję, że struktura materiału jest sinusoidą uwzględniającą kolorystyki vandali nylonów na rok 2010 na fali wznoszącej.
nie ma sensacji bo po co nadmuchiwać balon, który samoistnie już lata wysoko. to będzie dobry rok.

13 lis 2009

O - Town Stand Up.

http://jestessercabiciem.blogspot.com/


powyżej link. a czemu? a czemu nie. konkurencja ?
nie, wcale - bo branża inna.
a czemu link a nie buty na foto ?
bo historia jest o tyle prosta co złożona - dokładnie 2 lata temu w listopadzie miejsce, po którym ślizgasz się oczami teraz w tej chwili - czyli blogmanogi powstał. powstał bo upust emocji związanych z odczuwanie butów jako czegoś więcej niż tylko pokrycia stóp był zbyt duży by utrzymać go w ryzach ( na marginesie - nie utrzymałby go nawet rza z wu ale to juz inna bajka)
jest już dwa lata później - i nagle wyskakuje projekt człowieka z o - town, równo dwa lata po blogamogi.
i okazuje się, że nagle nie sposób w jakim przedstawiane są emocje ale sam fakt ich upuszczenia na klawiaturę jest na tyle interesujący, że po raz pierwszy tutaj polecam, zalecam i zapisuję Wam na recepcie link powyższy.
jeżeli jestessercabicem to taki kardiologiczny ostry dyżur ale nie dla serca tylko o dziwo dla uszu to ja radzę byście zbadali tego doktora naznaczonego owocem - hello my name is dr G.
ucinając wszelkie spekulacje nie klepiemy się po tyłkach i nie kupujemy sobie delicji.
jest dobre to czemu macie o tym nie wiedzieć.
a teraz tradycyjnym zwrotem rodem z mównicy:
Panie, Panowie !!
Brooklyn Stand Up
Wrocław Stand Up
O -Town Stand Up

12 lis 2009

halo widzę nalot.


robię wielki halo.
krzyczę, że to nalot.
rozstawione na podłodze balie pozbawione wody są gotowe na wypełnienie się obuwniczą treścią
air max i force leci prosto na mnie. Hoffmann w Rain Man-ie policzyłby je w mgnieniu oka.
ja je podziwiam w lśnieniu oka.
oczy błyszczą - oka błysk mam choć go nie widzę to czuję.
to dobry nalot.
teraz ty rób halo.

11 lis 2009

ninja przy piętach.


nike air force 1 supreme - work boot.
kiedy cesarz przychodzi pod klatkę schodową to nie naciska przycisku domofonu. kiedy przychodzi cesarz to w sumie bzdura bo cesarz nie przychodzi tylko przynoszą go w lektyce. cesarz gdy jest niesiony to zbytnio go nie widać bo pokrycie lektyki zakrywa jego postać ale z wiadomych względów wszyscy wiedzą, że on to on. nagle wzmaga się wiatr a poszycie niesionej kabiny zaczyna łopotać do tego stopnia, że stopy cesarza są coraz bardziej widoczne. już teraz widzą wszyscy zazdroszczą mu wszyscy faktu posiadania nike air force 1 supreme - work boot.
stopy jego wystają do tego stopnia , że warto byłoby zrobić zdjęcie
nagle wybiega ninja i wykonuje cesarskie cięcie ;) - stopy cesarza odpadają przy pięcie.
zgiełk hałas, chaos na całej ulicy buty cesarza są u ninjy w piwnicy. oczywistym jest fakt, że buty sa mistrzowskie, śliczne i pełne klasy. więc należy oddać cesarzowi co cesarskie. a sam cesarz jest z czapki..

michaił.



Panie, panowie nike kobe zoom V. czemu o nich pisze - bo dostałem zastrzyk motywacji \ bo jakoś sam z siebie nie podjąłbym się oceniać obuwia, które na pierwszy rzut oka jest mało racjonalną odpowiedzią na panujący powszechnie stylistyczny minimalizm. ty, ty i ty paniusiu w czwartym rzędzie nie przekonasz mnie, że ten but da mi bezpieczeństwo. w sumie nigdy nie kryłem niechęci do bryanta ale te buty po swoim wcześniejszym wcieleniu, które uważałem za wypadek przy pracy wcielenie obecne traktuje jako żart. skojarzeniem bezpośrednim jest dla mnie dorzucenie przodu buta do miejsca gdzie kończy się pięta taki własnie but byłby doskonałym samplem wspaniałego kajaka górskiego dla jednej osoby. dziś własnie urodziny zupełnie serio i zupełnie przypadkiem obchodzi twórca karabinu michaił kalashnikov i jest to chyba najlepszy moment by pogratulować mu sławy i popularności na frontach bo jakby nie patrzeć wyniki sprzedaży AK-47 są znacznie lepsze niż nike kobe zoom 4. a czemu to piszę ?
bo wydaje mi się.. ba - jestem pewien, że komuś za te nike zoom kobe V należy się strzał w okolice stawu skokowego. a co !  a niech ma...

31 paź 2009

mały królik aka lil król






nike zoom force 1 czyli wypuście bestię na niedzielną procesję lub wpuśćcie na posesję. absolutnie oszałamiający królik tygrysi lub tygrys króliczy \ tygrys który liczy.
ja też liczę ale na palcach bo takiego dobrego wrażenia jakie pozostawia ten but nie było dawno. nawet nie wątpiłem a teraz to już tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że rynek snowboardowy naznaczony swooshem ma się doskonale. taki mały królik - taka potęga detali.

23 paź 2009

niedogodności życia.



nike air flight huarache - z cyklu miałem sen a w nim but co łapał mnie za serce - co łapał za oko też. absolutnie klasyczna konstrukcja nie bez przyczyny remake'owana co sezon. Ewidentnie pozbawiony zbędnych detali - pure fresh. to dobrze kiedymozna mieć świadomość, że po zamknięciu powiek czeka ten model. zintegrowanie języka z wnętrzem minimalizuje na wstępie wszelkie niedogodności wewnętrznego szycia. daj je nam Panie.

16 paź 2009

give me more.


nike terminator hybrid outdoor pack - a ty stukasz palcem w czoło jednoznacznie dajesz do zrozumienia, że jestem głupcem, że to zły wybór. Że nie ma czym się zachwycać - że bardziej to brąz emerytów niż hype celebrytów. a dla mnie ewolucja terminatorów do wersji hybrid jest genialna - delikatna ale jak najbardziej uderzająca w sedno. i jeśli kolor ten ma być synonimem siwizny na skroniach to śmiało biorę to w ciemno. w to mi grey.

9 paź 2009

kajman 1\2. call 911.




nike air macropus quickstrike - winter journey pack nadchodzi. gramy w skojarzenia bo dla mnie to takie pół otwartej paszczy kajmana jesli chodzi o kształt. w sumie ciekawy match 'up - gad kontra air macropus. ale co ty mi tu o porównaniach. tu kolory grają panie. kolory, biją po oczach wzornictwem jak te terminatory w poście poniżej ( a ty czytałeś post poniżej?? )
jest tak - sam bym ich chyba nie nabył ale widząc kogoś w tym modelu pomyślałbym, że ma dobry gust.
i znowu wzór niby pled w wypełnieniu. apokalipsa w drodze - winnetou nadchodzi. call 911

30 wrz 2009

pled gringo a nie ringo.


nike terminator high nd - winter journey pack. zimą wieją dni szczyptą śniegu między szpary w niedomkniętych szybach sypie wiatr. a tu termiantory, które darzę czystą miłością w wersji, której nie wyparłby się pierwszy lepszy indianin spotkany na ulicy w gdyni. coś między kapą, pledem ozdobionym w tradycyjne ornamenty czerwonoskórych zdobi tył buta. sznurowanie też pierwszoklaśne - kolor szok. i właśnie tu zaleta by szokować nie krzycząc - by krzyczeć nie robiąc hałasu.

21 wrz 2009

emerytura nie pachnie.



nike blazer high vntg. jest wiele rzeczy, które mają zapachu. bez wątpienia do tej grupy zalicza się emerytura - tak emerytura nie pachnie. emerytura zazwyczaj wygląda a ten vintage powyżej to najlepszy synonim trzeciego filaru, brylantowej jesieni życia jaki widziałem dotychczas. kiedy srebro uderza na głowę w tempie szybszym niż intercity zaczyna się moment, w którym warto zauważyć i zadbac o detale. tak i tym razem w blazerach - postarzana podeszwa i ten szalony kolor szaro-szary... jest mistrzowski nie ma krzyku i punktu zaczepienia dla bananowców. tak - kocham cię życie.

15 wrz 2009

do króla.

cokolwiek napiszę to i tak będzie za mało. cokolwiek pomyślę to i tak nie dotknie góry lodowej. jakkolwiek skomplementuję to i tak wstanę rano i będę bogatszy o lepsze podsumowanie. af1 jest synonimem najwyższej półki i nie ma po co dyskutować. ta kolorystyka robi dziurę w głowie. biały kruk. rarytas. delicje z płynną galaretką. trufle, karmel wystarczy nie chcę. głupio ciągle mówić do króla -................ach królu.
więc kończę.

jedna melodia - głowa między szczeble.



nike zoom skyposite - było foamposite, flightposite a teraz czas na skyposites. Nowe buty dla amare stoudemire'a i co ? i cholera są dobre. nie wiem coś mnie przekonuje choć to trochę jak pluć sobie na palce stóp bo przecież ja nie lubię kosmosów ale zrzućmy to na karb faktu, że choć amare jest zawodnikiem niekompletnym to i tak budzi moja sympatię. jego delikatnie mówiąc niezbyt szeroki reprertuar zagrań jest porównywalny z zachowaniem dziecka, które wkłada głowę między szczebelki balustrady by po chwili z wielkim trudem wrócić do pionu i powiedzieć a nie mówiłem. stoudemire robi zwykle to samo - gra parę manewrów konsekwentnie aż do znudzenia rzadko wyciągając wnioski przez co działa często na siłe - jest trochę bohaterem jednej piosenki. i do tego nie ukrywany zwierzęcy instynkt z jakim atakuje tablice..taaaaaaa to może się podobać. a but jest zacny jak to już bywa ze wszystkimi "posites" w tytule nie ma miejsca na naturalne materiały - ale to właściwa odskocznia od klasyki. ładne to i oczy mnie nie bolą gdy patrzę. nike zoom skyposite pojawią się pod koniec roku. warto czekać

2 wrz 2009

dobrze i lepiej.

kolaboracja nabiera rumieńców, samochód na jałowym biegu puszczony wolno z wzniesienia nabiera tempa. ransom x adidas originals model dune-pier jest owocem tego pędu. ale pęd nie owczy lecz zdecydowanie przemyślany z głowa do góry z obserwacja horyzontu pełną. doskonałe, minimalistyczne bo jak duży deszcz to z chmury rozmiar small. bo to taki kicks trochę na boku - trochę przepraszam, że tu stoję\ nie, nie patrz na mnie teraz. i to jest właśnie ten szczegół wyznaczający rangę dune - pier. im więcej patrzę tym więcej spostrzegam im więcej widzę tym bardziej chcę. a zaczyna się w stronę niby nic\ w stronę wielka mi rzecz. a jest dobrze i lepiej.

sorry pip.


jedno zdjęcie - nie trzeba więcej. nike air max a lot - paskudna hybryda pippenów. gdyby scottie nie żył to przewracałby sie w grobie ale z uwagi na to, że z tego co wiem ma się dobrze to śmiało mogę założyć, że przynajmniej ukrywa twarz w dłoniach. powyższy twór jest chybiony, chybiony o kilometry od tego co można uznać za minimum tolerancji. wyciągając środkowy palec.

28 sie 2009

zamieniając powagę na bubblegum.





stussy deluxe & dr.martens " tyler boot "
to taki model, do którego trzeba dorosnąć. ewolucja gustu wraz z dojrzewaniem jeśli nie naznaczona wpływem osób trzecich jest nieobliczalna. " tyler boot " też taki jest. subtelność kolorowych detali pokazuje, że jednak prawdą jest tkwienie diabła w szczegółach. i dla tych którzy myślą, że dr. martens się skończył łagodnie wyjmuję z tego stanu - dr.martens właśnie się zaczyna. kolaboracja ze stussy wróży dobrze a martensom dodaje trochę luzu zamieniając powagę na bubblegum. bo czasem wystarczy tylko wiedzieć gdzie podkręcić odpowiedni tryb. kolorowe trio wywołuje u mnie sympatię.
biała podeszwa ?? - ....i'm so fly

26 sie 2009

sztruks pokus.



Patta x Le Le x Converse 5th Anniversary Pro Leather 76 .
widzisz to ? i wcale cię to nie rusza - nie sieje spustoszenia w twoich oczach. tętno nie wzrasta, ręce chłodne masz, zimne masz. a innym krew odpływa z twarzy i smutne jest każde zamykanie powiek - bo czemu trzeba tracić tego buta z horyzontu choćby na minutę. dla mnie hit dnia piękna kolaboracja butiku Patta i zespołu Le Le. operacja rodem z amsterdamu na żywym organizmie - na najlepszym bucie converse ever. pokłony zostały złożone.

22 sie 2009

żółtyzielonyniebieskiczerwony równa się siedem.



reebok straptastic & rolland berry.
w dniu dzisiejszym podmiotem będą obuwie rozpatrywane w kategorii żart. bo trudno mi na nie patrzeć i myśleć poważnie. ten crossover reeboka i wielbiącego się w kolorotryskach berry,ego jest trochę śmieszny i trochę straszny. po uaktywnieniu komendy podaj lupę można zauważyć, że cały but jest pokryty kolorowymi niedźwiadkami pokazującymi język. tylko po cholerę tutaj te misie z taką pozą,tu nie ma czego manifestować. do tego ilość strapów czyniących z tego modelu farsę. farsa na siedem rzepów nie da ci przejść ulicami bezszelestnie. to taki model, który samoczynnie wywołuje flash mob - jak inaczej nazwać wielokrotność dłoni z wyciągnietymi palcami skierowanymi na straptastic. licz skierowane palce, nie patrz pod nogi.

17 sie 2009

uciekaj jak najdalej stąd.



patrzę. nie wierzę. przecieram oczy, oddycham powoli a obraz jednak nie znika. póki co to tylko sample ale w sumie to już o krok od katastrofy bo z tego co widać dyszki toną jak kursk. Air Jordan Retro X SE 1 Piece Seamless Promo Samples bo o nich mowa to dramat rozpisany na dwa kolorowe akty z czego trudno ocenić, który jest gorszy. ktoś zbyt dołownie wziął słowa kill your idols. legenda oblana łososiowo-pomarańczowym lukrem\ legenda ubrana w kilkunastoletni zamsz. nie mam słów - but jak wyrok.

12 sie 2009

do you have any new shoes, can i see your shoes ?




nike lil dez "congrats kobe" big nike.
nie wiem już sam czy powyższy but jest tu tylko ze względu na absolutnie mistrzowskie reklamy lebrona, kobego i pana sytuacji lil dez,a.
nie wiem, nie wiem ale w sumie big nike to też sympatyczny model choć dla mnie tak blisko nike dunk , ze az ociera się o nie plecami. ale z drugiej strony czerwień plus purpura kardynala wyglądają świeżo wieć patrząc głeboko prawdzie w oczy mówię - jest git. a calą sytuację na piedestał wynosi lil dez.
to taki moment, w którym zawodowy sport głęboko penetruje rynek znajdując niszę - i tam prócz doskonałej koszykówki przekuwanej w kuźni nike na świetny marketing jest też miejsce dla postaci takiej jak wyżej wspomniany lil dez czyli ogladalność wzrasta, miliony lecą a zer na bankowych kontach wiecej i więcej a my siedzimy przed monitorem i przewijamy te reklamówki raz setny.
http://www.youtube.com/watch?v=I3zzhSIHrww&feature=related

8 sie 2009

oow hee.


jeżeli nie wiesz to już wiesz. gość powyżej to dj mark ronson a obok niego efekt kolaboracji z marką gucci.
ronsona można pamiętać z kawałka o tytule " oow hee " z gościnnym udziałem ghostface,a i nate dogg,a.
ale co będziemy gadać o muzyce - do sedna. efektem kolaboracji są ciekawe nieco przedłużone boat shoes.
i ładne to i w sumie nie ma gdzie wbić szpilki. więc nie wbijam na siłę.